Gdzie nas poniesie?

Dzień 1

Spotkanie grupy na lotnisku (starujemy z Warszawy lub Krakowa). Po wylądowaniu w Rovaniemi, tuż za kołem podbiegunowym, odbieramy samochód i ruszamy na północ, w kierunku Kevo Strict Nature Reserve. Po drodze mijamy typowy pejzaż Laponii: bezkresne lasy, jeziora i niskie wzgórza tundry. 

Nocleg pod namiotem. 

Dzień 2 

Po śniadaniu pokonujemy ostatni odcinek drogi do punktu startowego szlaku Kevo. Po krótkim przygotowaniu ruszamy w tundrę — pierwsze kilometry prowadzą po charakterystycznej grobli między jeziorami, otoczonej niską roślinnością i surowym lapońskim krajobrazem.

Tego dnia przechodzimy ok. 17 km z niewielkim przewyższeniem (ok. 200 m), stopniowo zagłębiając się w dziką dolinę Kevo. 

Nocleg pod namiotem.

Dzień 3 

Dzisiejszy etap prowadzi przez jeden z najbardziej malowniczych fragmentów. Szlak stopniowo wznosi się ok. 300 m, oferując coraz szersze panoramy tundry, jezior i bezkresnych płaskowyżów. Do pokonania mamy ok. 18 km, wciąż w pełnej dziczy — bez infrastruktury, bez zasięgu, z absolutną ciszą Północy.

Dla chętnych możliwość wejścia na szczyt Kuivi — punkt widokowy z rozległą panoramą całej okolicy. Ten wariant wydłuża etap do ok. 24 km i zwiększa przewyższenie do ok. 350 m. To wymagająca, ale niezwykle satysfakcjonująca opcja dla tych, którzy chcą zobaczyć Laponię z najwyższej perspektywy.

Nocleg pod namiotem.

Dzień 4 

Dzisiejszy etap prowadzi nas z surowego, otwartego płaskowyżu z powrotem w serce wąwozu Kevo. Szlak stopniowo opada ok. 300 m, aż teren zaczyna się gwałtownie zwężać — aż do wejścia w skalne ściany kanionu. Charakter trasy zmienia się całkowicie: tundrowe przestrzenie ustępują stromym zejściom, mostkom nad potokami i odcinkom poprowadzonym wzdłuż rzeki.

Największą atrakcją dnia jest Fiellunputous — potężny, wielopiętrowy wodospad spadający kaskadami do wąwozu. To jedno z najbardziej efektownych miejsc na całym szlaku Kevo.

Po krótkim odpoczynku przy wodospadzie czeka nas podejście ok. 300 m w górę, gdy wychodzimy na kolejną część trasy. Łącznie do przejścia mamy ok. 18 km. 

Nocleg pod namiotem.

Dzień 5 

Ostatni etap naszej pętli prowadzi łagodnym i widokowym odcinkiem w kierunku punktu startowego, gdzie czeka pozostawiony wcześniej samochód. Do pokonania mamy 21,5 km z niewielkim przewyższeniem ok. 100 m, co czyni ten dzień jednym z technicznie najłatwiejszych, choć dystans wciąż wymaga dobrej kondycji.

Trasa wiedzie przez surowe, otwarte krajobrazy północnej tundry – mijamy torfowiska, niskie kosodrzewiny i fragmenty sosnowych lasów. W miarę zbliżania się do końca szlaku teren stopniowo łagodnieje, a wędrówka staje się spokojnym domknięciem całej pętli Kevo + Kuivi. 

Ale to nie koniec naszej przygody!

Po dotarciu do auta ruszamy dalej w kierunku północy. 

Nocleg pod namiotem.

Dzień 6

Dzień zaczynamy nastrojowo – śniadaniem na plaży trolli, jednej z najbardziej surowych i klimatycznych plaż północnej Norwegii. Szum Morza Norweskiego i widok potężnych klifów to idealne tło przed dalszą częścią dnia.

Następnie ruszamy na Nordkapp, skąd wyruszymy na lekko na trekking do najdalej na północ wysuniętego punktu Europy dostępnego pieszo. Do pokonania mamy 17 km (tam i z powrotem) z ok. 300 m przewyższenia w górę i tyle samo w dół. Końcowy punkt to miejsce, które daje wyjątkowe poczucie przestrzeni – dalej na północ nie da się już pójść.

Po powrocie do samochodu jedziemy na zasłużony odpoczynek i nocleg na polu campingowym z sanitariatami. 

Dzień 7 

Poranek spędzamy na Nordkapp – tym razem nie na trekkingu, lecz na spokojnym zwiedzaniu kultowego punktu widokowego z charakterystycznym globusem. Z 300-metrowego klifu rozciąga się panoramiczny widok na Morze Norweskie, a przy dobrej pogodzie można poczuć ogrom przestrzeni, z którego słynie skraj Europy.

Odwiedzamy również Nordkapphallen, nowoczesne muzeum poświęcone historii wypraw na Północ, z multimedialną prezentacją, salą podziemną wykutą w skale i ekspozycjami o życiu w Arktyce. To dobre miejsce, by domknąć symbolicznie naszą drogę na kraniec kontynentu.

Po zwiedzaniu rozpoczynamy trasę powrotną na południe, kierując się w stronę Finlandii. 

Po drodze nocleg pod namiotem.

Dzień 8

Ostatniego dnia ruszamy w kierunku Rovaniemi, przejeżdżając przez spokojne, surowe krajobrazy północnej Finlandii. To dobra chwila, aby podsumować całą wyprawę – od wędrówki przez kanion Kevo, przez wejście na Kuivi, po dotarcie na skraj Europy w Nordkapp.

Po dotarciu do miasta oddajemy samochód na lotnisku i wracamy do Polski. 

W głowie zostają obrazy tundry, bezkresnych przestrzeni i jednych z najpiękniejszych szlaków Skandynawii – idealne zakończenie lapońskiej przygody.

Zarezerwuj teraz